Inne

  1. Pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie dostępności do oferty programowej Telewizji Polskiej S.A. na terenie Dolnego Śląska  

  Wrocław 1 marca 2005 roku
   

  Pan Prof. dr hab. Andrzej Zoll  
  Rzecznik Praw Obywatelskich.
   

  Od kilku lat województwo dolnośląskie walczy o pełny dostęp do oferty programowej telewizji publicznej, a właściwie o to, aby trzeci program Telewizji Polskiej mógł być dostępny dla wszystkich mieszkańców naszego regionu.
  Specyficzne ukształtowanie terenu i jedyny nadajnik programu trzeciego na górze Ślęża powoduje, że ponad 1 mln mieszkańców, tj. 1/3 wszystkich Dolnoślązaków jest pozbawiona możliwości odbioru tego programu. Natomiast dwa pozostałe programy, czyli program I i II dzięki większej ilości przekaźników dociera bez problemu.
  Do chwili obecnej część oferty programowej anteny trzeciej jest dostępna w całym regionie jedynie dzięki temu, że sygnał emitowany jest równolegle w dwóch pasmach a mianowicie w paśmie programu II i III. Dotyczy to wyłącznie programów informacyjnych, pozostałe programy z zakresu gospodarki, publicystyki, kultury czy sportu są oczywiście poza dostępem dla znacznej części województwa. Czas wspólnej emisji, do dnia 31 grudnia 2004 roku, zamykał się 37 minutami dziennie, a od nowego roku został ograniczony do 27 minut.
  Plany Zarządu TVP idą jeszcze dalej tak, aby w drugim półroczu bieżącego roku pasmo programu II i III było całkowicie rozdzielone.
Dla 1 miliona mieszkańców Dolnego Śląska oznacza to całkowity brak dostępu do programu regionalnego, do informacji o tym, co się dzieje w regionie.
  W dniu 28 grudnia 2004 roku byłem inicjatorem uchwały Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w sprawie podjęcia apelu dotyczącego uchwały Zarządu Telewizji Polskiej o całkowitym rozłączeniu pasm programu II i III. W apelu Sejmik Województwa Dolnośląskiego zwraca się z prośbą do Zarządu TVP o wycofanie uchwały, do czasu, kiedy techniczne możliwości pozwolą, aby była pełna dostępność programu trzeciego. Uchwała ta została przekazana również Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, Radzie Nadzorczej TVP, Sejmowej Komisji Kultury i Środków Masowego Przekazu, Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Parlamentarzystom województwa dolnośląskiego. 
O podobnej treści było wystąpienie Rady Programowej Ośrodka Wrocławskiego Telewizji Regionalnej.  
  Efektem tych działań były wystąpienia niektórych Parlamentarzystów Dolnego Śląska do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz do Zarządu TVP wspierające naszą walkę o antenę trzecią, co w efekcie dało jedynie to, że uzyskaliśmy potwierdzenie wcześniejszych zamierzeń.
  Mieszkańcy Dolnego Śląska są zdeterminowani w działaniach zmierzających do tego, aby oferta telewizji publicznej nie dyskryminowała tak znacznej części społeczeństwa naszego województwa. Dochodzi do tego, że są próby wymuszenia pozytywnej decyzji w zakresie odbioru programu trzeciego poprzez zastosowanie „nieposłuszeństwa obywatelskiego” zmierzającego do niepłacenia abonamentu telewizyjnego. 
  Osobiście uważam, że w państwie demokratycznym, w państwie prawa, nie jest to dobra metoda do dochodzenia swoich praw. Nie można egzekwować zapisów jednej ustawy nie przestrzegając innych przepisów prawa.
  Dlatego zwracam się do Pana z prośbą o podjęcie działań zmierzających do przywrócenia zasady równoprawności w dostępie do informacji publicznej jak również zniesienia podziału w społeczeństwie Dolnego Śląska na tych, co płacą abonament i mają pełną ofertę telewizji publicznej i na tych, którzy płacą abonament i otrzymują znacznie uboższą propozycję programową.
  Abonament telewizyjny może nie do końca jest formą opłaty programowej, ale stanowi formę podatku, z którego utrzymuje się w znacznej części, jedynie, telewizja publiczna, w związku, z czym program telewizyjny staje się de facto jakby świadczeniem zwrotnym za pobierane opłaty. Ponadto nie może być takiej o to sytuacji, w której to, obywatel jest straszony różnego rodzaju sankcjami za nie płacenie abonamentu, kontrolą posiadania w mieszkaniu odbiornika telewizyjnego dochodzącą w swojej istocie prawie, że do rewizji, a z drugiej strony braku możliwości wyegzekwowania swoich praw takich jak właśnie prawo dostępu do pełnej oferty telewizji publicznej.
  Ustawa z 29 grudnia 1992 roku z późniejszymi zmianami w art. 21 w pkt 1 wyraźnie mówi,że:
„ Publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną oferując na zasadach określonych w ustawie całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częścią zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji, sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz inowacyjnością, wysoką jakością i integralnością.”
Obowiązkiem ustawowym zawartym w pkt 3 tego artykułu jest również „ budowa i eksploatacja nadawczych i przekaźnikowych stacji radiowych i telewizyjnych”. 
  Nie ma społeczeństwa demokratycznego bez dostępu do wiedzy i informacji. Tą drogą społeczeństwo naszego Kraju ma możliwość sprawowania kontroli nad działalnością instytucji publicznych jak i osób wybranych procedurach demokratycznych. 
  Dlatego jeszcze raz bardzo proszę o wnikliwe spojrzenie na opisany problem dotyczący nie tylko Dolnego Śląska, ale również innych regionów naszego Kraju.

  Radny Sejmiku
  Województwa Dolnośląskiego  

  Jarosław Kurzawa
 

  2. Kilejne pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie dostępności oferty programowej TVP S.A.

  Wrocław 2 listopada 2005 roku

   

  Pan Prof. dr hab. Andrzej Zoll  
  Rzecznik Praw Obywatelskich.

   
  1 marca 2005 roku wystąpiłem z pismem dotyczącym dostępności do oferty programowej Telewizji Polskiej. Jak pisałem poprzednio, brak dostępu do programu regionalnego, narusza zapisy ustawy o Radiofonii i Telewizji. 
  Jest to jednak jeden z wielu problemów, który wynika z braku działania w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawa.
  Następną kwestią, która wynika z ograniczonego odbioru sygnału programu regionalnego jest naruszenie zapisów ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu oraz ustawy Ordynacja wyborcza do Rad Gmin, Rad Powiatów i Sejmików Wojewódzkich.
  W bieżącym roku odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, komitety wyborcze zgodnie z art. 180, 181, 182 ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu miały prawo do bezpłatnych audycji wyborczych. Programy wyborcze promujące poszczególne komitety wyborcze były emitowane przeważnie w programie I i II TVP, natomiast w programach regionalnych można było zapoznać się z sylwetkami poszczególnych kandydatów na posłów i senatorów, oraz z ich programami wyborczymi.
  Niestety, wyniku takiej dostępności do odbioru programu regionalnego, jaka jest na Dolnym Śląsku część kandydatów do parlamentu nie miała możliwości skorzystać z zapisów ordynacji wyborczej i wykorzystać ten bezpłatny dostęp do swoich wyborców, a z drugiej strony 1/3 mieszkańców naszego regionu, a jest to ok. 1 miliona osób, została pozbawiona możliwości wysłuchania tą drogą, zagwarantowaną ustawowo, co mają im do powiedzenia osoby, które starają się o mandat ich reprezentantów w najważniejszym organie państwa. 
  Rok 2006 jest kolejnym rokiem wyborczym. W jesieni następnego roku będziemy wybierać swoich przedstawicieli do trzech szczebli samorządów t.j. do Rad Gmin, Rad Powiatów oraz do Sejmików Wojewódzkich. 
W przypadku tych wyborów ordynacja do Rad Gmin, Rad Powiatów i Sejmików Wojewódzkich w art. 76 ust. 1 i 2, art. 77 i 79 ust,2 również przewiduje bezpłatny czas antenowy dla poszczególnych komitetów wyborczych.  
  Bez zmian dotyczących możliwości odbioru tego typu audycji, na przykład poprzez montaż dodatkowych nadajników programu regionalnego lub emisję tych programów w paśmie łączonym TVP 2 i TVP 3, które jest dostępne na całym obszarze naszego regionu, ewentualnie zmian w ustawie Ordynacja wyborcza do Rad Gmin, Rad Powiatów i Sejmików Wojewódzkich, że znosi się tego rodzaju przepis, nadal będzie łamane prawo gwarantujące dostęp do informacji publicznej, nieprzestrzegana będzie równość praw obywatelskich, a zapisy ustawowe w ordynacjach wyborczych do organów przedstawicielskich oraz ustawie o radiofonii i telewizji będą pustosłowiem i w żaden sposób nie będą potwierdzały tezy, że nasz Kraj jest państwem prawa.
  Pozwoliłem sobie na przekazanie dotykowych argumentów przemawiających za koniecznością podjęcia działań przez Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie powszechnej dostępności do III programu telewizji publicznej, gdyż jak widać z pozoru ”błaha” rzecz, niedostrzegana, pomimo wielu interwencji, przez Zarząd TVP oraz Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, powoduje wiele komplikacji prawnych, jak również daje złą ocenę, jeżeli chodzi o respektowanie polskiego prawa 

  Radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego

  Jarosław Kurzawa